czwartek, 30 marca 2017

Flexi Form Day

W środę wraz ze studentami III roku specjalności reklama medialna uczestniczyłem w pierwszym zorganizowanym w Koszalinie Flexi Form Day. Organizatorem wydarzenia była Polska Press Grupa, podmiot będący jednym z największych wydawców prasy w Polsce (w naszym regionie właściciel miedzy innymi Głosu Koszalińskiego i Naszego Miasta Koszalin, prowadzący portal GK24.pl).

Spotkanie ocenić należy bardzo dobrze. Wysokiej klasy specjaliści podzielili się praktyczną wiedzą na temat kilku najnowszych rozwiązań w obszarze promocji.

Mnie osobiście najbardziej ujęły dwa wystąpienia. Pierwszym z nich było To rewolucj@!, czyli video w sieci – szanse dla marek i firm Wacława Wykrytowicza, prezesa zarządu agencji TRULY. Drugim prezentacja Macieja Westerowskiego – Google (i nie tylko) dla biznesu.

Wykrytowicz, bazując na ustaleniach specjalistów od psychologii ewolucyjnej i neuromarketingu, moich dwóch ulubionych paradygmatów badawczych, analizował przyczyny dominacji wideo w sieci. Wskazywał, że ta forma przekazu, ze względu na określony sposób funkcjonowania naszego systemu percepcji i szerzej: mózgu, stanowi najbardziej dogodną formę reklamy. Dogodną, gdyż łatwo przyciąga naszą uwagę i utrzymuje ją na dłużej.

Wykrytowicz podkreślił też, że podmioty planujące wykorzystać wideo marketing wcale nie potrzebują najwyższej jakości materiałów. Wręcz przeciwnie. Czasem te znacznie gorsze technicznie, wręcz amatorskie (np. nagrane telefonem komórkowym), mają nad tymi profesjonalnie przygotowanymi przewagę. Wynika to z jednej strony z postrzegania ich jako autentycznych, czy bardziej autentycznych, z drugiej z szansy na ich szybszą emisję, czasem równoległą do wydarzenia (online). 

Z kolei Westerowski, przedstawiony na stronie promującej spotkanie jako Trener Internetowych Rewolucji (zob. http://www.flexiformdays.pl/koszalin), dał do ręki zgromadzonym w City Boxie całe spektrum narzędzi pozwalających na skuteczne prowadzenie działań promocyjnych w sieci. Działań kompleksowych, rozpoczynających się od analizy rynku, konkurencji i klientów, przez przygotowanie strategii, realizację działań i ich ewaluację. 

Jedyne wątpliwości jakie mam do informacji przekazanych przez powyżej wspomnianych prelegentów to, w przypadku Wykrytowicza, połączenia przez niego naturalnego procesu zwrócenia uwagi naszego wzroku na ruch (potencjalnego sygnału zagrożenia) „fundowanego” przez materiał wideo z jego uważnym odbiorem. Nasza uwaga bowiem, po błyskawicznym ustaleniu charakteru prezentowanego na ekranie materiału, może przesunąć się na dowolny, bardziej angażujący, czy atrakcyjny bodziec.


W odniesieniu do wystąpienia Westerowskiego nie jestem przekonany czy rzeczywiście przyszłość należy do tzw. reklamy natywnej (https://pl.wikipedia.org/wiki/Reklama_natywna). Zwłaszcza biorąc pod uwagę coraz większy opór, jaki ta forma reklamy rodzi (zob. http://repr.pl/informacje/czytaj/336241/stanowisko-repr-dotyczace-tzw-ukrytej-reklamy). Opór w moim przekonaniu uzasadniony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.