środa, 15 lutego 2017

Kary za hejt wobec pani premier

Właśnie przeczytałem, że po samochodowym wypadku pani premier Beaty Szydło pojawiło się w Internecie wiele wulgarnych, pełnych nienawiści wpisów. Ściganie ich autorów zapowiedział wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. 
Jak uzasadniał Wchodzą w grę przepisy mówiące o poniżaniu organów RP oraz atakowaniu osób ze względu na przekonania polityczne (Źródło: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,21375609,pis-chce-scigac-za-hejt-po-wypadku-premier-szydlo-mozna-kogos.html#MTstream, 15.02.2017).


Kierunek słuszny. Pytanie tylko, dlaczego wcześniej, kiedy tego typu wpisy skierowane były wobec polityków rządzącej Polską Platformy Obywatelskiej, politycy Prawa i Sprawiedliwości tego typu rozwiązań nie proponowali? Czyżby z wygody? A może z wyrachowania?
Hipotetycznie zakładam, że tak. Ostatecznie deprecjonowany, lżony wróg to potencjalnie słabszy wróg. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.