Właśnie
przeczytałem Oświadczenie Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego
Zbigniewa Ziobro w sprawie wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa wobec
pracownika drukarni (http://ms.gov.pl/pl/informacje/news,8476,oswiadczenie-ministra-sprawiedliwosci-prokuratora.html).
Oświadczenie dotyczy sprawy drukarza, który został ukarany karą grzywny za odmowę wykonania usługi zleconej przez Fundację LGBT Business Forum. W swoim mailu napisał on: Odmawiam wykonania roll up’u z otrzymanej grafiki. Nie przyczyniamy się do promocji ruchów LGBT naszą pracą. (http://www.dzienniklodzki.pl/wiadomosci/lodz/a/odmowil-wykonania-uslugi-zleconej-przez-fundacje-lgbt-business-forum-drukarz-zaplaci-grzywne,10445088/).
Stanowiło to podstawę do złożenia w prokuraturze zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia wykroczenia. Sąd wyrokiem potwierdził przypuszczenie fundacji.
W opinii Zbigniewa Ziobro sądy są zobowiązane strzec konstytucyjnej wolności sumienia, a nie ją łamać. Mają stać na straży praw i wolności obywateli, w tym także wolności działalności gospodarczej, a nie narzucać im przymus. Żadne ideologiczne racje nie uzasadniają naruszania tych fundamentalnych zasad.
W związku z tym, że jego zdaniem wyrok sądu w sprawie drukarza narusza te wolności, on sam zdecydował o bezpośredniej interwencji prokuratury w omawianej sprawie. Celem podjętego działania jest – jak czytamy w oświadczeniu – obiektywne rozpatrzenie złożonego wniosku o ukaranie, mając na względzie zasady wolności sumienia i zdrowego rozsądku.
Pytanie tylko, czy minister sprawiedliwości wysyłając tak mocny sygnał nie wpływa przypadkiem na proces obiektywnego rozpatrzenia sprawy? Przecież teraz sąd nie tylko będzie oceniał zdarzenie, ale także zastanawiał się, czy przypadkiem swoim rozstrzygnięciem nie narazi się przełożonemu, który sprawę widzi w określony sposób. Taki, który nie uwzględnia w ocenie zdarzenia jego dyskryminacyjnego podtekstu, tylko naruszoną wolność drukarza w obszarze sumienia i zasad działalności gospodarczej.
Pozostaje mieć nadzieję, że sądowi uda się zachować niezawisłość (niezależnie jaka będzie treść wyroku). Samemu zaś ministrowi życzyć podobnej determinacji w innych sprawach, w których dochodzi do rzekomego lub realnego łamania sumienia Polaków. Także tych dotyczących osób, z którymi przekonaniami on sam się zapewne nie zgadza.
PS Obecnie wyrok nakazowy utracił moc, a sprawa została przekazana do rozpatrzenia na nowo, na zasadach ogólnych. (http://www.ordoiuris.pl/wyrok-w-sprawie-drukarza-utracil-moc-wskutek-interwencji-ordo-iuris,3834,i.html).
Oświadczenie dotyczy sprawy drukarza, który został ukarany karą grzywny za odmowę wykonania usługi zleconej przez Fundację LGBT Business Forum. W swoim mailu napisał on: Odmawiam wykonania roll up’u z otrzymanej grafiki. Nie przyczyniamy się do promocji ruchów LGBT naszą pracą. (http://www.dzienniklodzki.pl/wiadomosci/lodz/a/odmowil-wykonania-uslugi-zleconej-przez-fundacje-lgbt-business-forum-drukarz-zaplaci-grzywne,10445088/).
Stanowiło to podstawę do złożenia w prokuraturze zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia wykroczenia. Sąd wyrokiem potwierdził przypuszczenie fundacji.
W opinii Zbigniewa Ziobro sądy są zobowiązane strzec konstytucyjnej wolności sumienia, a nie ją łamać. Mają stać na straży praw i wolności obywateli, w tym także wolności działalności gospodarczej, a nie narzucać im przymus. Żadne ideologiczne racje nie uzasadniają naruszania tych fundamentalnych zasad.
W związku z tym, że jego zdaniem wyrok sądu w sprawie drukarza narusza te wolności, on sam zdecydował o bezpośredniej interwencji prokuratury w omawianej sprawie. Celem podjętego działania jest – jak czytamy w oświadczeniu – obiektywne rozpatrzenie złożonego wniosku o ukaranie, mając na względzie zasady wolności sumienia i zdrowego rozsądku.
Pytanie tylko, czy minister sprawiedliwości wysyłając tak mocny sygnał nie wpływa przypadkiem na proces obiektywnego rozpatrzenia sprawy? Przecież teraz sąd nie tylko będzie oceniał zdarzenie, ale także zastanawiał się, czy przypadkiem swoim rozstrzygnięciem nie narazi się przełożonemu, który sprawę widzi w określony sposób. Taki, który nie uwzględnia w ocenie zdarzenia jego dyskryminacyjnego podtekstu, tylko naruszoną wolność drukarza w obszarze sumienia i zasad działalności gospodarczej.
Pozostaje mieć nadzieję, że sądowi uda się zachować niezawisłość (niezależnie jaka będzie treść wyroku). Samemu zaś ministrowi życzyć podobnej determinacji w innych sprawach, w których dochodzi do rzekomego lub realnego łamania sumienia Polaków. Także tych dotyczących osób, z którymi przekonaniami on sam się zapewne nie zgadza.
PS Obecnie wyrok nakazowy utracił moc, a sprawa została przekazana do rozpatrzenia na nowo, na zasadach ogólnych. (http://www.ordoiuris.pl/wyrok-w-sprawie-drukarza-utracil-moc-wskutek-interwencji-ordo-iuris,3834,i.html).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.